Metalowe opaski zaciskowe to kolejne artykuły, które warto mieć w swojej skrzynce narzędziowej. Nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać. Usterki mają to do siebie, że zawsze pojawiają się w nieoczekiwanym momencie.
Ze względu na szeroką gamę dostępnych rozmiarów i rodzajów opasek, możliwości ich wykorzystania są ogromne. Przydadzą się zarówno w drobnych pracach
w domu i ogrodzie, jak i przy naprawie samochodu czy urządzeń rolniczych. Niektóre z nich sprawdzą się nawet w środowisku silnie korozyjnym (np.
w przemyśle chemicznym czy spożywczym).
Zastanawiacie się pewnie jak rozpoznać, które opaski to te „zwykłe” (ocynkowane), a które te „lepsze” (ze stali nierdzewnej)? O tym za chwilę. Teraz opowiemy
o niektórych rodzajach opasek, jakie możemy spotkać na rynku.
Rodzaje opasek
- Opaski ślimakowe – to jedne z częściej spotykanych. Składają się
z zamka, śruby i charakterystycznej taśmy z nacięciami, dzięki którym śruba może ściskać opaskę. W ofercie narzędzi MPlus dostępne są w rozmiarach od 8 mm do 320 mm. Do montażu wystarczy klucz sześciokątny lub zwykły śrubokręt płaski lub krzyżakowy.
- Opaski mini – jak nazwa wskazuje to niewielkie opaski (w naszej ofercie od 7 mm do 32 mm). Szczególnie przydatne do mocowania węży, które mają cienkie ścianki (np. węże do paliw). Taśma tych opasek ma podwinięte krawędzie, które chronią przed przecięciem węża.
- Opaski zaciskowe szerokie (obejmy GBS) – to naprawdę wytrzymałe opaski o szerokiej taśmie (w naszej ofercie od 18 do 26 mm szerokości i zakresie średnic od 17 mm do 317 mm). Podobnie jak te wyżej wymienione, mają podwiniętą krawędź taśmy przez co nie uszkadzają mocowanych węży. Z kolei podwyższona głowica śruby umożliwia łatwe zaciskanie.
- Opaski drutowe – zbudowane są z dwóch równolegle biegnących drutów, które ściskane są przy pomocy śruby (w naszej ofercie dostępne w zakresie średnic 11 – 120 mm).
Które to te „zwykłe”, a które te „lepsze” – trochę o jakości opasek (symbole W1, W2, W4)
Sądzę, że nikogo to nie zadziwi, ale tak samo jak chociażby przy wyborze elektroniki gdzie są flagowe i budżetowe urządzenia. Tak wśród opasek zaciskowych, wyróżniamy te „lepsze” i te „zwykłe”. Ale jak je rozpoznać? „Na oko”, po dotyku? Tym sposobem na pewno ocenimy ich solidność ale czy rodzaj materiału z którego są wykonane? Odpowiedź brzmi: po symbolu. Spotkaliście się z takimi symbolami na opaskach jak W1, W2 czy W4?
Mówiąc najprościej, czym wyższa liczba przy literze W tym „lepsza” opaska. Ale co należy rozumieć przez stwierdzenie „lepsza” – już odpowiadamy. Omówimy te 3 symbole, bo wg naszej opinii to najczęściej spotykane rodzaje.
Opaski zaciskowe W1
- wykonane są ze stali ocynkowanej (wszystkie elementy – śruba, zamek i taśma). Co istotne – opaski te używamy tylko w środowisku niekorozyjnym. Mówiąc prościej, z czasem mogą zardzewieć.
Opaski zaciskowe W2
- już trochę „lepsze”, bo taśma
i zamek wykonane są ze stali nierdzewnej. Jedynie śruba jest ocynkowana. Opaski te przeznaczone są do zastosowania w środowisku korozyjnym (np. przemysł samochodowy).
Opaski zaciskowe W4
- opaski całkowicie wykonane ze stali nierdzewnej. Dzięki temu możemy wykorzystać je w środowisku wysoko korozyjnym np. w rolnictwie.
Czy istnieją jakieś specjalne zalecenia co do przechowywania metalowych opasek zaciskowych? Czy mogą ulec uszkodzeniu w pewnych warunkach przechowywania?
Ważne aby w pomieszczeniu gdzie przechowuje się opaski nie było za wilgotno. Opaski są albo ocynkowane albo nierdzewne, więc raczej nie powinny się zniszczyć. Co najwyżej te ocynkowane z czasem, w kontakcie z dużą wilgotnością mogą zardzewieć.
Z tym W to nie wiedziałem nigdy o co chodzi, więc cenna uwaga.
Jednak mnie rozśmieszyło, że W1 niedługo do niczego, a W4 do rolnictwa. W rzeczywistości jeszcze nigdy nie dostałem w sklepie rolniczym opaski W4 (nawet nie pytałem, bo nie wiedziałem że są czymś typowym), większość które można dostać nawet nie mają oznaczenia W, jak już mają to zwykle właśnie W1 się wszędzie używa. Raz mi dali chyba przez pomyłkę W2.
W4 tak naprawdę miało by sens w jakichś naprawdę ekstremalnych warunkach jak przy nawozach lub w pomieszczeniach inwentarskich. W dodatku słyszałem teorię, że śruby nierdzewne często się zacinają, co dla mnie jest absurdem bo nigdy nie miałem takiej sytuacji, a jak już je stosuję to w miejscach gdzie zwykłe po nastu miesiącach można by tylko uciąć, tymczasem opaski nawet W1 zacinają się na potęgę.